czwartek, 13 stycznia 2011

Świat to podstępne miejsce

Ale nie będę snuł wywodów dlaczego. Tytuły postów są głównie przypadkowe i nie nawet ja nie wiem, czemu tak piszę.

Siedzę w sali komputerowej. Zadanie z angielskiego zrobiłem już w domu(jak każdy pilny uczeń) i właściwie mam już weekend.
Czeka mnie sporo pracy przed sesją, która nie maluje się tak różowo jak jeszcze miesiąc temu. Coś  mi nie podoba się w mojej wiedzy z MiC i algebra z = zamiast przestrzeniami dualnymi mnie bardzo niepokoi. Tak więc Najbliższy weekend spędzam na algebrze(i angielskim), następny na analizie(przed kolokwium) a MiC-u będę się uczył między egzaminami.
Postanowiłem skupić się na tym, a nie na egzystencjalnych rozważaniach. Takie myślenie do niczego nie prowadzi, a nie myślenie o tym prowadzi, ale nie do końca wiadomo gdzie.

Na zachodzie bez zmian.

1 komentarz:

  1. Uważaj, tam jest
    "i nie nawet ja nie wiem".
    Ucz się, ucz, nie będę z tym samotna :P

    OdpowiedzUsuń