czwartek, 21 października 2010

Choroba i remont

To są chyba najczęściej pojawiające się tematy w moim blogu. Niestety jestem chory i w trakcie remontu. Ten ostatni przeciągnął się o tydzień i wszyscy mamy go serdecznie dosyć:/ Na szczęście już dzisiaj jest ostatnie malowania, więc można będzie posprzątać...właściwie to cały tydzień zajmie nam doprowadzenie mieszkania do stanu minimalnej używalności...
Zachorowałem na oskrzela, więc od poniedziałku siedzę w domu. Omijają mnie bardzo ważne zajęcia i będę musiał to nadgonić. Dobrze że wypożyczyłem książki. Obawiam się jednak, że sprzątanie tego bajzlu może zaabsorbować większość mojego czasu i energii.
W polityce zamęt. Strzelają do opozycji. I to podobno wina rządu. Ale nie mogę nawet temu zaprzeczyć, bo każda krytyka opozycji będzie brana jako wezwanie do mordu. Dlatego siedzę cicho i zmieniam temat.
Właśnie zostałem odpięty od internetu z powodu tego że jest malowane wokół kabla. Z tym kablem to jest cała historia i zastanawiam się jak zostanie to rozwiązane. Wtyczka wisi w połowie drogi pomiędzy drzwiami do pokoju a drzwiami wyjściowymi. Coś wspaniałego.
I jeszcze antywirus odmówił posłuszeństwa. Każe mi się zainstalować i tego nie robi:/
W ogóle coś jest nie tak z komputerem i przydało by mi się zrobić format dysku...
No nic. Wracam do chorowania dalej. Może jak znajdę gdzieś mop to uda mi się wymyć podłogi?
Najlepiej byłoby zacząć od starcia kurzu(gruzu) z półek, biurka, szafek, drukarki, fotela...i wielu innych:/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz