niedziela, 3 czerwca 2012

Mało i nie na temat

Siedzę przed tym kompem od kilku godzin.
Muszę sobie odpocząć od pisania w R zadań na statystykę. Problem z tymi zadaniami polega na tym, że nie znam całości tego języka. Czasami to, czego nie potrafię napisać, wymaga jakiejś specjalnej i magicznie ukrytej funkcji...jak coś takiego można zdać?

Wypiłem sobie normandzki Cydr do obiadu(https://twitter.com/Pandriej/status/209251252788412416/photo/1/large). Jest to trochę przereklamowany napój, bo smakuje jak lekko wygazowany Lift z alkoholem. Ale i tak jest o niebo lepszy od piwa. Nie lubię piwa, więc Cydr ma tutaj swój plus. Ale cena 12zł za 75cl to za dużo. Więc w letnie upały wygra wygazowany Lift(a raczej najzwyklejsza woda).
No może z tym piwem przesadziłem. Ale nie przepadam za innym niż ciemne. A ciemne piwo jest za drogie...więc wracamy do wody z kranu.

1 komentarz: